Krótka historia stalowej jotki
- Dlaczego nic nie robisz ze swoją stroną internetową? - taaaaak… właśnie o takiej treści, średnio co trzy tygodnie, dostaję wiadomości od pewnego przyjaciela. Nie poprzedzone żadnym „Cześć”, albo „Co tam u Ciebie”. Może dlatego zamiast odpisywać mu po raz kolejny hasłami: "jestem zmęczona", za dużo pracuję", "no przecież wiecznie mam coś na głowie" - usiadłam sobie wygodnie i pozwoliłam swoim myślom frywolnie odpłynąć daleko stąd. Na tyle daleko, żeby przypomnieć sobie kiedy po raz pierwszy Czytaj więcej...